W minionym tygodniu uczniowie klasy ósmej urządzili na języku polskim staropolską ucztę rodem z Soplicowa. Uczta była elementem podsumowującym pracę z „Panem Tadeuszem” Adama Mickiewicza. Aby przygotować się do tej lekcji, ósmoklasiści wykazali się nie lada pomysłowością, a w trakcie zajęć godnym pochwały zaangażowaniem. Każdy z nich zadbał o zgodny z duchem epoki strój lub o odpowiedni element charakteryzacji. W trakcie spotkania przy stole dbano, by nikt nie zapomniał, jak ważna jest - wysoko ceniona przez Sędziego Soplicę - grzeczność. Poszczególni „bohaterowie” kierowali też do pozostałych gości króciutkie przemówienia. Kawę pito z pięknych filiżanek, przy okazji wspominając pojawiający się w księdze XII opis niezwykle kunsztownego serwisu. Na stole pojawiły się typowe dla szlacheckiego stołu potrawy wymienione w utworze. Najwięcej uznania zyskały różne odmiany ogórków, które - wzorem Soplicowa - jedzono z… miodem. Lekcję zakończyło wspólne odtańczenie poloneza, którego nie powstydziłby się i sam Podkomorzy. I ja tam z gośćmi byłam, miód i wino piłam…
S. K.